
Majorka 2020 - wspaniała wyprawa w oparach surrealizmu - dzień 5 Ciuchcią do Port Soler ... Na szczęście wspaniała zabytkowa ciuchcia jeździła w tych dziwnych czasach do Port Soler. Wsiedliśmy do odrestaurowanych oryginalnych wagonów i ruszyliśmy w podróż w czasie i przestrzeni... W historycznym centrum stolicy znajdujemy dworzec z przeszłości i tam wsiadamy do naszej ciuchci... i po krótkim oczekiwaniu ruszamy. Brak mi muślinowej parasolki i koronkowej sukni, syn też mało stylowo ubrany, ale przy odrobinie wyobraźni przeistaczamy się w pasażerów sprzed ponad stu lat... Gdyby jeszcze nie te cholerne kagańce, to już można byłoby się poczuć wpaniale... W drodze napotkał nas deszcz, a potem rozpiął wspaniałą tęczę nad czerwoną ziemią i górami. Na trasie zatrzymujemy się na postój w punkcie widokowym Pujol de’n Banya, z którego widać przy dobrej pogodzie nie tylko góry, w tym najwyższy szczyt Majorki (Puig Major o wysokości 1445 m npm), ale także p...