I pomału zmierzamy do końca naszej wyprawy...
Z Kairouanu warto wyskoczyć niedaleko do Raqqady. Tu, ok.10 km od Kairouan zbudowano w IX w. piękne miasto, pełne pałaców i zieleni, mające dać oddech od znacznie gęściej zabudowanego Kairouan. Raqqada przez chwilę nawet przejęła rolę stolicy za czasów założyciela dynastii Fatymidów, ale w końcu straciła tą pozycję na rzecz nadmorskiej Mahdii. Po tym jak Fatymidzi zawładnęli Egiptem i założyli Kair, Raqqada została zburzona..
Jakaś pamięć o dawnej chwale przetrwała, ale minęło 1000 lat zanim najwyższa władza tego kraju, tym razem prezydent, postanowił pobudować sobie pałac w tym miejscu. W końcu w budynkach pałacu umieszczono Muzeum Sztuki Islamu, a na terenie miasta zaczęto prowadzić dość szeroko zakrojone prace archeologiczne. Niewiele zostało po wspaniałych pałacach, ale wiadomo, że także tu były rozbudowane systemy nawadniania i przechowywania wody, zarówno zewnętrzne zbiorniki (takie jak w Kairouan) jak tez podziemne cysterny. Największy odkryty zbiornik wodny mierzył sobie (bagatelka) 90 x 130 m... i daje dobre pojęcie o rozmachu, z jakiem zbudowano to miasto...
Warto odwiedzić wspomniane muzeum, między innymi ze względu na wspaniałe stiukowe wykończenia wnętrz w ex-prezydenckim pałacu. Jest także interesująca kolekcja monet i wspaniałych Koranów z różnych epok, włączając z to unikatowe karty Błękitnego Koranu z X w.
Pięknie wykończone stiukami kopuła i elementy architektoniczne ex-prezydenckiego pałacu.
Karta Błękitnego Koranu
A potem przed nami już tylko pustynia...
Pustynia, coraz bardziej... pustynna aż po horyzont...
Potem przesiadka na wielbłada...
I wielkie morze piasku...
Ze wspaniałymi zachodami i...
... wschodami słońca.
Dotarliśmy do rejonu wielkich słonych jezior - lub raczej jezior soli...
... aby w drodze powrotnej zajrzeć do palmowych oaz..
Nacieszyć się widokiem wody...
Podziwiać skalne formacje nad głowami...
Komentarze
Prześlij komentarz