Kolejny blog o podróżach? A po co to komu?
No właśnie, po co to komu? Przecież są ich setki tysięcy... I wiele jest bardzo ciekawych, z miejsc trudnodostępnych, rzadko odwiedzanych, więc co ja tu robię?
W pierwszej kolejności chcę podziękować wielu osobom, które często lajkują i komentują moje wpisy na różnych stronach podróżniczych na FB. To właśnie od nich usłyszałam, że fajnie byłoby zebrać te posty w bardziej zorganizowaną całość, bowiem są inspirujące i dobrze się je czyta... Więc powód numer jeden - wezwano mnie do usystematyzowania moich wpisów. Vox populi - vox dei. Tak sie i stanie.
Po drugie, biorę się za to ze względu na siebie i swoją rodzinę a także bliskich przyjaciół. Czas nie stoi w miejscu, wspomnienia się zacierają. W wielu miejscach byliśmy razem więc warto wrócić tam. W czasie wyjazdów to ja jestem wariatem z aparatem, co biega i wszystko fotografuje. Filmów robić nie lubię. Nie wiem dlaczego, bo są miejsca, gdzie trudno wydobyć aparatem piękno i znaczenie całej panoramy, a jednak ... po prostu inaczej nie umiem.... Nie obrabiam też zdjęć, czasem coś wyprostuję, lub przytnę i to wszystko... Na parę setek zawsze znajdzie się parę ujęć wartych uwagi.
Piszę więc dla moich towarzyszy wypraw, dla mojej Mamy, dla mojego syna, dla serdecznych przyjaciółek aby odświeżyć nam pamięć i zawrócić nas na chwilę do wielu miejsc gdzie razem się śmieliśmy, dziwiliśmy, opowiadaliśmy kawały, komentowaliśmy, kosztowaliśmy, podziwialiśmy...
Po trzecie posty na FB z natury nie są bardzo długie, a miejsca często są fascynujące, wiążą się z nietuzinkowymi osobami i zdarzeniami, które zmieniły czasem bieg historii, dlatego tutaj niekóre wątki będę mogła rozbudować i opowiedzieć dokładniej, gdzie bywałam i co widziałam....
Po czwarte i ostatnie - mam nadzieję, że zajrzą tu też osoby nowe, które wybierają się do któregoś z tym opisanych miejsc i dzięki lekturze zdobędą inspirację, zaciekawią się, wciągną i pobiegną na ten most nad rzeką czasu....
Tak więc - do dzieła !
Komentarze
Prześlij komentarz